Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2020

"Służące do wszystkiego" Joanna Kuciel- Frydryszak

Obraz
Były we wszystkich bogatszych domach w miastach. Nie tylko tych bardzo bogaty, wystarczyła zwykła pensja inteligenckiej rodziny, by mieć je kilka razy w tygodniu - nawet robotnicza. Ich praca kosztowała przecież jedynie 30 złotych co stanowiło ułamek domowego budżetu. Zajmowały się wszystkim i znały sekrety swojego Państwa jak nikt inny. Służące. Niektóre miały swoje specjalizacje: kucharki, niani czy guwernantki. Większość było po prostu "do wszystkiego". Przyjeżdżały ze wsi z każdego zakątka Polski i wpadały w wir miasta, które zazwyczaj kochał miłością bezwzględną ponieważ jako pierwsze zaoferowało im pieniądze i jakąś niezależność, a w wychodne można było nawet pójść do kina.. Czy kochały tak samo swoich chlebodawców? Tu już bywało różnie. Niektóre z nich zakorzeniały się w nowej rodzinie, inne nigdy nie znalazły miejsca dla siebie, odsyłane co kilka miesięcy, wciąż musiały zaczynać od nowa. Jedno jest pewne, ich obecność dla domu, w którym służyły, nie mogła być całko