Przemineło z wiatem

        Klasyka którą jeśli nawet nie przeczytali,  kojarzą wszyscy ,choćby z samej nazwy. Jedni ją uwielbiają innych okropnie nudzi ,do której grupy się zaliczam ? Trudno powiedzieć.
       Cała powieść składa się z trzech części. Pierwsze sto stron nie było łatwe do przebrnięcia ,ale naprawdę było warto ! Margaret Mitchell kreśli naprawdę niesamowitą historię , która doskonale pokazuje życie w czasie wojny secesyjnej.
"Scarlett O'Hara nie była piękna, ale mężczyźni, zadurzeni w niej tak jak dwaj młodzi Tarletonowie, rzadko zdawali sobie z tego sprawę."
        Główną bohaterka, Scarlet O`Hara spotykamy kiedy jest rozpieszczaną córką plantatora bawełny. Jej największym problemem zdaje się być , jaką założy suknię by rozkochać w sobie Ashleya. Zawsze dostaje tego czego pragnie , ma wielu adoratorów ,przez co wzbudza zazdrość u swoich rówieśniczek. Pewnego dnia dowiadując się o zaręczynach Ashleya ,czym prędzej wyznaję mu swoją miłość. Kiedy zostaje odrzucona ze złości wychodzi za mąż za Karolka Hamiltona ,stając się szwagierką ukochanego.
Po tym wszystkim nad krajem zbierają sie czarne chmury w postaci wojny secesyjnej , a Południe przemija z wiatrem...

"Boga biorę na świadka, że Jankesi nie pokonają mnie nigdy."

      Scarlett staję się zupełnie inną kobietą. Musi zacząć rozpychać się łokciami w nowym brutalnym świecie by zarobić na utrzymanie siebie, rodziny i ukochanego gospodarstwa, Tary.  Teraz nie cofnie się przed niczym ,nie dba już o honor damy ani ,jak mało która kobieta , nie żyję przeszłością.  Przypadła mi do serce za swój charakter, cięte riposty i za nieugiętość w dążeniu do celu. Czasem okropnie denerwująca przez egoizm ,ale cóż niepowtarzalna.
 "Ta wojna to poważna sprawa, jeśli spycha w cień nawet modę"

      Autorka świetnie ukazała bohaterów. Każdy ma swoje wady i zalety ,jest lepszy czy gorszy ,ale co najważniejsze prawdziwy. Nie cierpię książek które mają niejakich bohaterów.
W tej powieści mamy Ashleya - mężczyznę który choć jest dobry w polowaniach woli książki i muzykę. Spokojny ,niezaradny , stawiający honor na pierwszym miejscu. Do tego jego żona Melania ,której jedyne co można zarzucić to zbyt wielka dobroć i niedostrzeganie zła. Jest jeszcze jedna osoba , to ,że na końcu na pewno nie oznacza ,że najgorsza. Uwielbiam Rhetta Butlera ! Za jego arogancję, obcasowość , nieprzejmowaniu się co myślą o nim inni i za niestosowania się do sztywnych zasad Południa. Przez cały czas czytania książki , mówiłam mojej przyjaciółce - Dlaczego ona nie jest z Retem ? ohh on jest cudowny ! -Aż miała mnie kompletnie dość. No cóż na końcu mnie rozczarował... Ale nie zepsuję Wam końca ;)
Przeczytajcie i nie zniechęcajcie się początkiem ! naprawdę warto !


Tytuł : Przeminęło z wiatrem.
Autor : Margaret Mitchell
Moja ocena :5/6

--------------------------------------------------------------
 CAŁY CZAS FUNKCJONUJE ZASADA "CHOĆ JEDEN KOMENTARZ ,NASTĘPNA RECENZJA "




Komentarze

  1. Już bardzo dawno obiecałam sobie, że ją przeczytam i do tej pory tego nie zrobiłam.Ale zrobię :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli już mnie odwiedziłeś zostaw choc słówko :) Zależy mi na twoim zdaniu

Popularne posty z tego bloga

Kto odejdzie już nie wróci

Primark w Polsce - czy powinniśmy się aż tak cieszyć?

Papierowa księżniczka